W poniedziałek przed południem notowania złotego ustabilizowały się, co przynosi ograniczone wahania najważniejszych walut. Dolar nieznacznie umocnił się względem krajowej waluty, powracając powyżej poziomu 3,87 zł. Nieco więcej płacono także za euro, które zwyżkowało do 4,18 zł. Z kolei notowania franka szwajcarskiego poszybowały w górę do prawie 4,39 zł.
Waluty wyjątkowo stabilne przed ogłoszeniem nowych ceł
Inwestorów zmroziła weekendowa zapowiedź Donalda Trumpa, że wzajemne cła, które mają zostać ogłoszone w tym tygodniu, obejmą wszystkie kraje, z którymi USA utrzymują stosunki handlowe, ale w przeciwieństwie do giełd reakcja na rynku walutowym jest mocno stonowana. Notowania pary EUR/USD ustabilizowały się nieco powyżej poziomu 1,08. – W przeciwieństwie do rynków akcji, na FX jest relatywnie spokojnie na dwa dni przed tzw. Dniem Wyzwolenia, jak nazwał Donald Trump dzień 2 kwietnia, kiedy to mają wejść tzw. cła zwrotne. Na rynku dalej spekuluje się o różnych rozwiązaniach, co zwiększa ryzyko mocniejszej reakcji na konkretny scenariusz. Poza tym mamy podbicie tematów w geopolityce po słowach Trumpa nt. Rosji i Iranu, choć pytanie czy brać je na poważnie – zauważa w komentarzu porannym Marek Rogalski, analityk walutowy DM BOŚ.