We wtorek inwestorzy są pozytywnie nastawieni do złotego, co przekłada się na jego siłę względem najważniejszych walut. W godzinach porannych największy spadek względem złotego notował dolar, schodząc poniżej poziomu 4,08 zł. Jednocześnie mniej płacono za euro, które kosztowało ok. 4,25 zł. Z kolei notowania franka szwajcarskiego poszły w dół osiągając nieco ponad 4,51 zł.

Złoty korzysta ze słabości dolara

Polska waluta w ostatnich dniach zaczęła stopniowo odzyskiwać siły, wspierana powrotem optymistycznych nastrojów na rynkach. We wtorek wsparciem jest wyraźnie słabszy dolar, który na globalnym rynku w poniedziałek zaliczył korektę w odpowiedzi na medialne doniesienia, że amerykański prezydent-elekt Donald Trump rozważa m in. wprowadzenie ceł na węższą grupę towarów w porównaniu do jego wcześniejszych zapowiedzi z kampanii wyborczej.

Czytaj więcej

Stać nas na więcej? Jak przez ćwierć wieku zmieniała się siła nabywcza Polaków

Dziś amerykańska waluta pogłębiła spadek względem euro, co oznaczało powrót notowań EURUSD powyżej poziomu 1,04. - Ten wątek już wpływa na dolara, gdyż rozwodnienie tematu wyższych ceł, niższych podatków i zaostrzenia polityki migracyjnej, czyli trzech inflacyjnych filarów gospodarczej polityki Trumpa, może znaleźć swoje przełożenie na politykę Fed w tym roku. Na razie oczekiwania pozostają wyraźnie mało "gołębie" - 25 punktowa obniżka jest szacowana dopiero na czerwiec, a w całym 2025 r. stopy mogą spaść zaledwie o 40 punktów bazowych – zauważa w komentarzu porannym Marek Rogalski, analityk DM BOŚ.