Aktualizacja: 14.11.2024 17:18 Publikacja: 30.08.2024 11:54
Foto: AdobeStock
Po dwóch dniach zniżek EUR/USD w piątek pozostaje stabilny i sięga 1,108. - Połamanie linii wzrostowej trendu przy 1,1125, jakie miało miejsce w ostatnich dniach może zapowiadać pogłębienie ruchu w stronę 1,1000-1,1025. Dzienne wskaźniki wyglądają spadkowo - mówi Marek Rogalski z DM BOŚ. Rynek czeka na dane o wskaźniku cen wydatków konsumpcyjnych (PCE) w USA. Dane o inflacji w strefie euro (2,2 proc. rok do roku) okazały się być zgodne z szacunkami.
Para EUR/USD obroniła poziom 1,05. To z kolei pomogło notowaniom złotego.
Złoty pozostaje pod wpływem dolara. Czy zmienią to dzisiejsze dane o PKB z Polski?
Kurs głównej pary walutowej zniżkuje w środowe popołudnie o 0,5 proc., szukając dna w kilkutygodniowym trendzie. Bitcoin zaś bije kolejne rekordy.
Nie widać końca przeceny krajowej waluty. W efekcie za dolara trzeba płacić najwięcej od blisko siedmiu miesięcy.
Samochód elektryczny znakomicie współpracuje z instalacją fotowoltaiczną, a uzupełnianie energii w akumulatorze przy pomocy domowych ładowarek jest nie tylko wygodne i tanie, ale też ekologiczne i przewidywalne.
Rosyjski reżim zdecydował, że dolary nie są obywatelom federacji do niczego potrzebne. Zamiast nich powinni uwierzyć w ruble i kupować państwowe papiery dłużne. Sami Rosjanie wiedzą jednak swoje i polują na dolary na czarnym rynku.
Hiszpanie udowodnili, że niezawodność i stabilny rozwój są kluczem do zaufania, jakim obie marki darzą klienci.
Złoty pozostaje pod wpływem dolara. Czy zmienią to dzisiejsze dane o PKB z Polski?
Kurs głównej pary walutowej zniżkuje w środowe popołudnie o 0,5 proc., szukając dna w kilkutygodniowym trendzie. Bitcoin zaś bije kolejne rekordy.
Rośnie presja na szefową Banku Rosji. Kreml, który co trzeci rubel wydaje na swoją wojnę, pilnie potrzebuje pieniędzy. Dodruk pomoże zasypać rublami dziurę budżetową.
Nie widać końca przeceny krajowej waluty. W efekcie za dolara trzeba płacić najwięcej od blisko siedmiu miesięcy.
Rosyjski reżim zdecydował, że dolary nie są obywatelom federacji do niczego potrzebne. Zamiast nich powinni uwierzyć w ruble i kupować państwowe papiery dłużne. Sami Rosjanie wiedzą jednak swoje i polują na dolary na czarnym rynku.
Umacniający się dolar nie pozwala odetchnąć polskiej walucie, która kontynuuje przecenę.
Na rynku walut nadal utrzymuje się podwyższona zmienność. W piątek dolar znów rośnie w siłę.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas