Aktualizacja: 22.02.2025 14:24 Publikacja: 09.08.2024 16:33
Foto: AdobeStock
Brak istotnych publikacji makroekonomicznych zwiastował spokojny dzień na rynku walutowym. Oczekiwania na rynkowy marazm tym razem się potwierdziły. Przez większość piątkowych notowań złoty notował symboliczne zmiany. Po południu za dolar płacono 3,96 zł, a euro było wyceniane na 4,32 zł. W obu przypadkach było to 0,1 proc. więcej niż wczoraj i trzeba to łączyć z niewielkimi ruchami dolara na globalnym rynku, który jest głównym wyznacznikiem trendów. Nieco mocniejszy był frank. Ten drożał o 0,4 proc. do 4,58 zł. W tym przypadku nieco mocniejszy ruch należy tłumaczyć tym, że część inwestorów szuka jednak bezpieczeństwa przed weekendową przerwą, a frank w roli bezpiecznej przystani sprawdza się idealnie.
Bybit z Dubaju, jedna z największych na świecie giełd kryptowalut, z 36 mld dolarów średniego dziennego obrotu, padła ofiarą ataku hakerskiego.
Złoty w czwartkowe popołudnie zyskiwał na wartości. Pomogła mu globalna słabość dolara.
Nasza waluta traciła w środę na wartości. Chociaż ruch był wyraźny, to na razie nie zmienia to głównego trendu.
Złoty w środowy poranek notował niewielkie zmiany. Wciąż jednak można mówić o jego sile.
Nowy tydzień rozpoczął się od lekkiego osłabienia krajowej waluty, ale w ciągu dnia udało jej się odrobić straty względem euro i dolara.
Dla wnioskodawców ubiegających się o opinie zabezpieczające kluczowe jest, aby cel powołania do życia, a następnie funkcjonowania fundacji rodzinnej był zgodny z tym, który przyświecał środowisku firm rodzinnych – zapewnieniu ciągłości i trwałości funkcjonowania majątku firmowego i rodzinnego.
Złoty w czwartkowe popołudnie zyskiwał na wartości. Pomogła mu globalna słabość dolara.
Podobno postęp polega na tym, że światem przestają rządzić prawa dżungli zastąpione prawami zdrowego rozsądku. Czasem to się jednak cofa.
Nasza waluta traciła w środę na wartości. Chociaż ruch był wyraźny, to na razie nie zmienia to głównego trendu.
Złoty w środowy poranek notował niewielkie zmiany. Wciąż jednak można mówić o jego sile.
O myśliwych w Polsce to tylko dobrze albo wcale. Kto krytykuje, ten ignorant i hejter.
Zmiany w wymiarze sprawiedliwości powinny być głębsze. Trzeba zniwelować aktualny podział na dwa obozy i uniemożliwić powtórkę zawirowań.
Może warto zastanowić się, czy działanie zorganizowanej grupy urzędników w celu skompromitowania państwa nie powinno zostać spenalizowane.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas