We wtorek rano dolar jest wyceniany na 4,31 zł, euro kosztuje 4,56 zł, zaś frank 4,76 zł. Oznacza to, że złoty umacnia się w relacji do głównych walut o około 0,1 proc. Nie jest to co prawda imponujący ruch, ale ewidentnie mamy do czynienia z uspokojeniem nastrojów po wczorajszej sesji. Warto natomiast zwrócić uwagę, że jeszcze w ubiegłym tygodniu złoty był pod presją. Wycena euro sięgała około 4,60 zł.
- Wtorkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi podbicie kwotowań eurodolara, co wspiera wyceny walut EM, w tym złotego. Ostatnie godziny handlu na globalnych rynkach przyniosły odbicie wycen bardziej ryzykownych aktywów i spadek wyceny dolara. Powodem były gołębie komentarze ze strony Fed, gdzie padły stwierdzenia iż rosnące rentowności długu ograniczają pole do dalszych podwyżek. Złoty kontynuuje umocnieni - mówi Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.