Norweskiemu funduszowi wirus nie straszny

Norweski państwowy fundusz majątkowy nie zamierza zmieniać składu swojego portfela w reakcji na falę paniki ogarniającej światowe rynki na wieść o rozprzestrzenianiu się koronawirusa.

Publikacja: 27.02.2020 12:06

Norweskiemu funduszowi wirus nie straszny

Foto: Adobe Stock

- Horyzont inwestycyjny naszego funduszu to 30 lat, dlatego nie denerwujemy się przy różnego rodzaju chwilowych zakłóceniach – powiedział Yngve Slyngstad, prezes funduszu. – Oczywiście monitorujemy sytuację na rynkach, ale obecne ryzyko jest trudne do analizowania i dlatego nietypowe dla sytuacji, w której podejmujemy decyzje o sprzedawaniu lub kupowaniu akcji – dodał.

Prezes Slyngstad podzielił się takimi uwagami przy okazji prezentacji wyników inwestycji w 2019 r. Dały one 19,9 proc. zwrotu, czyli 180 mld USD, najwięcej w historii funduszu. To efekt globalnej hossy na rynkach akcji. Indeks MSCI World wzrósł w 2019 r. o 25 proc.

Tylko 6 zł za pierwszy miesiąc czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Ubezpieczenia
Szef ZUS: Najęliśmy się do tej roboty, choć bywa trudno
Ubezpieczenia
Nowe porządki w PZU. Andrzej Klesyk dostał duży kredyt zaufania
Ubezpieczenia
Andrzej Klesyk prezesem PZU. Potrzebna już tylko formalna zgoda KNF
Ubezpieczenia
Nie tylko PZU. Kolejna nowa (stara) funkcja Andrzeja Klesyka
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Ubezpieczenia
Minister o przyczynach zmian w kierownictwie PZU: Za dużo zajmowano się kadrami
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”