Za brak Zielonej Karty trzeba słono zapłacić

Kierowcy wybierający się poza UE muszą mieć Zieloną Kartę, czyli certyfikat ubezpieczenia OC. Jego brak oznacza przymus ubezpieczenia granicznego, który bywa bardzo kosztowny.

Publikacja: 17.08.2015 12:50

Za brak Zielonej Karty trzeba słono zapłacić

Foto: Bloomberg

Po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej, coraz mniej kierowców przekraczających granicę kraju, musi posiadać Zieloną Kartę. Taki certyfikat ubezpieczenia będzie jednak potrzebny np. Polakom wybierającym się do Rosji albo na Białoruś. Kierowcy, którzy zapomnieli Zielonej Karty, zostaną zmuszeni do zakupu ubezpieczenia granicznego. Za polisę dostępną na granicy, niestety trzeba sporo zapłacić.

Nina Kuczyńska z porównywarki Ubea.pl wyjaśnia, że ubezpieczenie graniczne pod względem zakresu ochrony i funkcji nie różni się od obowiązkowej polisy, którą w danym kraju muszą wykupywać posiadacze pojazdów. Główną różnicą jest tymczasowy charakter ubezpieczenia granicznego. Zwykle obejmuje ono okres 15 dni lub 30 dni. Taką krótkoterminową polisę przed przekroczeniem granicy muszą wykupić Polacy, którzy: wjeżdżają na teren kraju wymagającego Zielonej Karty oraz nie posiadają aktualnego certyfikatu ubezpieczenia OC.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło na plus wynikami. Kurs mocno w górę
Ubezpieczenia
Solidne wyniki PZU mimo powodzi. Niebawem nowa strategia
Ubezpieczenia
Mało chętnych na Europejską Emeryturę
Ubezpieczenia
Jazda bez OC to więcej niż lekkomyślność
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Ubezpieczenia
Gdzie dobrze ubezpieczysz mieszkanie