Pan Andrzej jeździł ośmioletnim Renault Clio. Auto było w dobrym stanie, zadbane. W wyniku kolizji z winy innego kierowcy zostało uszkodzone. Ubezpieczyciel,w którym sprawca miał polisę OC, wycenił odszkodowanie w oparciu o ceny części oryginalnych, ale dokonał potrącenia amortyzacyjnego o 50 proc. Pan Andrzej nie zgadza się z tym stanowiskiem i walczy o zmianę decyzji towarzystwa.
Takich przypadków jest więcej. Kierowcy często narzekają, że towarzystwa stosują potrącenia amortyzacyjne, zwane również urealnieniem wartości części bądź merkantylnym ubytkiem ich wartości. Ubezpieczyciele argumentują, że ze względu na okres eksploatacji pojazdu, jego wiek i markę trzeba urealnić ceny części zamiennych o procentowy współczynnik amortyzacji, gdyż zastosowanie nowych części do naprawy starego pojazdu spowodowałoby bezpodstawne wzbogacenie się poszkodowanego.