CPK: Plany na najbliższe miesiące

W najbliższych dniach zostanie wybrany doradca strategiczny dla części lotniskowej Centralnego Portu Komunikacyjnego. Wszystko wskazuje, że wybór padnie na któreś z wielkich lotnisk azjatyckich.

Aktualizacja: 27.01.2020 05:11 Publikacja: 26.01.2020 13:48

CPK: Plany na najbliższe miesiące

Foto: AdobeStock

Doradca strategiczny doświadczony w budowie i rozbudowie portu ( w grę wchodzą trzy lotniska japońska Narita, singapurskie Changi i seulski Incheon) ma być partnerem podczas planowania, projektowania, a zapewne też budowy. Według wstępnych szacunków część lotniskowa ma kosztować 25 mld złotych. Koszt całej inwestycji CPK to 35 mld złotych.

Harmonogram prac na ten rok zakłada, że do czerwca 2020 wybrany wykonawca master planu lotniska, a prace na master planem ruszą w połowie roku. Dokument będzie zawierał m.in. koncepcję rozwoju portu lotniczego w perspektywie 20 lat (na podstawie szczegółowych prognoz), szczegółową lokalizację, podstawowe parametry, wymiary i przepustowość infrastruktury oraz planowane kolejne etapy budowy itd. Wtedy także zostanie określony program inwestycji na warszawskim Lotnisku Chopina, które ma za zadanie „dowiezienie" rosnącej liczby pasażerów do portu centralnego. W tej chwili przepustowość stołecznego lotniska już się wyczerpała. Inwestycje były zaplanowane jeszcze w 2019 roku, ale zostały wstrzymane.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Transport
PKP Cargo poniosło w ubiegłym roku ogromną stratę
Transport
Wojska NATO pojadą koleją z Narviku przez Szwecję do Finlandii
Transport
Chiny chcą mieć tanie podzespoły i silniki do samolotów
Transport
Maroko zwiększa sieć superszybkiej kolei
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Transport
Boeing szuka chętnych na samoloty, których nie chcą Chińczycy