Reklama

Ethiopian Airlines pomyliły lotniska. Wylądowały na nieczynnym

Samolot towarowy największego afrykańskiego przewoźnika, Ethiopian Airlines, w ostatnią niedzielę wylądował nie na tym lotnisku, na którym powinien. To był błąd — przyznały władze przewoźnika i Ministerstwo Transportu Etiopii.

Aktualizacja: 07.04.2021 10:43 Publikacja: 07.04.2021 10:34

Ethiopian Airlines pomyliły lotniska. Wylądowały na nieczynnym

Foto: www.ethiopianairlines.com

Rejs ET 3891 wystartował z lotniska w Addis Abebie w Etiopii i powinien wylądować na Ndola Simon Mwansa Kapwepwe Airport w Zambii. Zamiast tego pojawił się na płycie oddalonego o 21 km od Ndola, nowego Copperbelt International Airport, który jest gotowy do przyjmowania samolotów, ale nie został jeszcze otwarty. Kiedy kapitan zorientował się, że wylądował nie tam, gdzie powinien, wystartował ponownie i poleciał już na właściwe lotnisko. Copperbelt został zbudowany przez Chińczyków i jest największą chińską inwestycją w Zambii.

Tylko nadal nie wiadomo, kto popełnił błąd. Kontrolerzy ruchu lotniczego, którzy sprowadzali maszynę, pilot czy też może ktoś inny? Sprawa jest wyjaśniana. A wątpliwości dodaje fakt, że na kilka godzin wcześniej inny samolot Ethiopiana także usiłował wylądować na Copperbelt, ale w ostatniej chwili zawrócił i poleciał na właściwe lotnisko.

Minister transportu Etiopii, Misheck Lungu uważa, że incydent wydarzył się z winy pilota.

— Kiedy samolot przybliżał się do lądowania, kapitan próbował skontaktować się z wieżą kontrolną i usłyszał: Nie widzimy cię. Więc skoro kontrolerzy go nie wspierali, mógł polegać jedynie na sobie i wylądował na lotnisku, które nadal jest w budowie — mówił minister.

Ethiopian Airlines ze swojej strony mają inną wersję wydarzeń. „Szczegóły tego incydentu nadal są wyjaśniane z Zambian Aeronautical Authorities. Jednak ponieważ nie było informacji dotyczących budowanego lotniska, które ma pas startowy w tym samym kierunku, co istniejący port, a oba są położone bardzo blisko siebie, to może ten brak informacji właśnie był powodem pomyłki”— czytamy w wyjaśnieniu przewoźnika.

Reklama
Reklama

Według informacji Zambia Airports Corporation Limited owe lotnisko miało zostać uruchomione w październiku 2020, ale inauguracja przeciąga się z powodu pandemii COVID-19. Niemniej jednak — jak informuje CNN— pierwsze regularne rejsy są zaplanowane na ten rok.

Maszyna Ethiopiana lądowała na wykończonym już pasie. Reszta infrastruktury Copperbeltu jest gotowa w 88 proc. i właśnie podjęto decyzję, że obecna nazwa jest tymczasowa, a ostatecznie nowe lotnisko będzie nazywało się Simon Mwansa Kapwepwe Airport, czyli tak jak obecnie port w Ndola. Z kolei ten ostatni zmieni nazwę na Ndola International Airport i nie będzie już przyjmowało lotów komercyjnych.

Cała historia z pomyłką w lądowaniu jest jeszcze dziwniejsza, bo mało brakowało, by podobny błąd zrobił dwie godziny wcześniej pilot innej maszyny Ethiopiana w rejsie ET871 z Addis Abeby do Ndola. Jak potem powiedział, sam zorientował się, że znajduje się w niewłaściwym miejscu, zrobił krąg nad nowym portem i poleciał do Ndola.

Transport
Premier Tusk ogłasza nową nazwę CPK. Teraz lotnisko w Baranowie to „Port Polska”
Transport
Brama lotnicza do Europy Środkowej niepotrzebna. Przeszkodziło CPK?
Transport
Linia metra M2 zostanie przedłużona. Trzy nowe stacje w Ursusie
Transport
Huśtawka nastrojów na akcjach PKP Cargo. KNF analizuje transakcje
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Transport
Akcje PKP Cargo gwałtownie tracą na wartości
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama