Sprzedaż e-hulajnóg nad Wisłą idzie na rekord. Zainteresowanie zakupem w ub.r. wzrosło o ponad jedną trzecią – wynika z danych, do których dotarła „Rzeczpospolita".
Nie jest tajemnicą, że dystrybutorów takich pojazdów mocno wsparła epidemia. W obawie przed koronawirusem Polacy rezygnowali z transportu zbiorowego i szukali alternatywy. Ale to, co pomogło sprzedawcom, okazało się problemem dla operatorów systemów najmu hulajnóg. Lockdown i ryzyko związane z korzystaniem z urządzenia, na którym ktoś wcześniej jechał, sprawiły, że liczba wypożyczeń skurczyła się w 2020 r. o kilkadziesiąt procent.