Największe firmy: Airbus, BAE Systems i Leonardo miały w tym tygodniu pochwalić się tym, co produkują i rozmawiać z klientami na organizowanym co dwa lata salonie lotniczym w Farnborough. Imprezę odwołano z powodów sanitarnych, więc prezesi postanowili w ramach „‚wirtualnego Farnborough” omówić różne strategie uporania się z największym kryzysem w historii lotnictwa cywilnego — pisze Reuter.
- Moim zdaniem, największym wyzwaniem jest zachowanie poziomu inwestycji, mimo że kryzys odbiera znaczną część naszych możliwości inwestowania — stwierdził prezes Airbusa, Guillaume Faury. Dodał, że współpraca rządów, większych firm i mniejszych dostawców jest lepsza niż kiedykolwiek dotąd, a to przyczyni się, że wszystko nastąpi szybciej i taniej.