Plaga fałszywych ataków bombowych w indyjskich liniach lotniczych

Od ostatniego poniedziałku na lotniskach indyjskich zgłoszono 19 fałszywych informacji o podłożeniu ładunków wybuchowych na pokładach samolotów pasażerskich. To mocno zakłóciło rozkłady.

Publikacja: 17.10.2024 10:08

Plaga fałszywych ataków bombowych w indyjskich liniach lotniczych

Foto: Reuters

Doszło do przekierowań, nieplanowanych lądowań i odwołania startów – i to nie tylko w samych Indiach, ale także w Singapurze i Kanadzie.

Pomagają inne kraje

Samolot Air Akasa lecący do Bengaluru wylądował ostatecznie w Delhi. Z kolei wojskowe lotnictwo Singapuru wysłało dwa myśliwce do asysty samolotu Air India Express, który leciał z Madurai w Indiach i już miał lądować na lotnisku Changi, ale pojawiła się informacja, że na jego pokładzie jest bomba. Jak poinformował Ng Eng Hen, minister obrony Singapuru, samolot ostatecznie bezpiecznie wylądował na Changi i został przekazany singapurskiej policji lotniskowej.

Kilka godzin wcześniej, z tego samego powodu, samolot Air India z Delhi do Chicago musiał awaryjnie lądować w Iqluit w Kanadzie z powodu takiego samego alarmu. Ostatecznie pasażerowie z tej maszyny zmuszeni byli przesiąść się do samolotu kanadyjskiej jednostki wojskowej, którym polecieli do Chicago. Jednocześnie Kanadyjczycy zatrzymali maszynę Air India do wyjaśnienia. Podobne przypadki dotyczyły linii IndiGo i SpiceJet.

Czytaj więcej

Rekordowa kara dla Lufthansy za odmowę przyjęcia na pokład Żydów

Fałszywe alarmy bombowe nie są czymś niezwykłym w Indiach

Nigdy jednak nie występowały w takim natężeniu, a od ostatniego poniedziałku mamy do czynienia z ich wyraźnym wzrostem.

We środę, 17 października, indyjski minister lotnictwa cywilnego zapewnił, że jego resort bardzo uważnie monitoruje sytuację i zrobi wszystko, aby operacje lotnicze w tym kraju były bezpieczne.

„Jesteśmy zdeterminowani, aby utrzymać jak najwyższy poziom bezpieczeństwa operacji lotniczych, a naszym priorytetem jest bezpieczeństwo pasażerów” – napisał minister Ram Mohan Naidu Kinjarapu na platformie X.

Z kolei indyjska agencja informacyjna ANI zacytowała urzędnika z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, który zapewnił, że jego resort wysłał na lotniska służby bezpieczeństwa, a na kierunkach „wrażliwych” ma zostać zaostrzona kontrola.

I już są tego efekty. W ostatni poniedziałek trzy rejsy startujące z Mumbaju zostały zawrócone z powodu informacji o podłożonych ładunkach wybuchowych. Okazało się, że ich autorem był nastolatek, który szybko został zidentyfikowany i zatrzymany przez policję.

We wtorek było 7 takich alarmów, w tym 2 dotyczyły rejsów Air India. Wszystkie zostały odwołane, bo maszyny nie zdążyły jeszcze wystartować.

Żartownisie drogo zapłacą

Air India w wydanym oświadczeniu poinformowały, że jest w stałym kontakcie z władzami lotniczymi i zapowiedziały, że po wykryciu sprawców tych wydarzeń wystąpi na drogę sądową o odszkodowanie za poniesione straty.

Dzisiaj na każdym lotnisku indyjskim funkcjonuje komórka organizacji Bomb Threat Assessment Committee, która ocenia wielkość zagrożenia i – zależnie od tej oceny – podejmuje regulaminowe środki. Może to być wysłanie oddziału saperów, specjalnej jednostki z psami wyszkolonymi do wykrywania ładunków wybuchowych, bądź wyjazd karetki z pełną obsadą, jeśli zagrożenie wydaje się poważne. Niezależnie, specjalna jednostka zajmuje się skrupulatną kontrolą bagażu i ładunków cargo. A Każdy samolot, nawet taki, którego nie objął alarm bombowy, jest dokładnie sprawdzany przez służby przed odlotem.

To wszystko jednak nie tylko kosztuje, ale i powoduje rozchwianie rozkładu lotów, co z kolei jest bardzo kosztowne – i dla przewoźników, i dla lotnisk.

Doszło do przekierowań, nieplanowanych lądowań i odwołania startów – i to nie tylko w samych Indiach, ale także w Singapurze i Kanadzie.

Pomagają inne kraje

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Materiał Promocyjny
Stabilność systemu e-commerce – Twój klucz do sukcesu
Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
Transport
PKP Intercity przedstawiło nowy rozkład jazdy. Rekordowe czasy przejazdów
Transport
Boeing pod ścianą. Pożycza miliardy na prawo i lewo
Transport
Rekordowa kara dla Lufthansy za odmowę przyjęcia na pokład Żydów
Transport
Kolej ma za mało pociągów. PKP InterCity kupuje piętrusy