Pełniący obowiązki prezesa PKP Cargo powiedział w programie Jeden na jeden, że sytuacja w PKP Cargo jest bardzo trudna przez ostatnie kilka lat rabunkowej gospodarki. „W PKP Cargo podejmowano decyzje nie patrząc na długoterminowe konsekwencje” – powiedział Wojewódka.
Czytaj więcej
Na zarządcę powołano Izabelę Skonieczną-Powałkę. Bez jej zgody w spółce nie może dojść do żadnych istotnych zmian. Postępowanie sanacyjne m.in. chroni przewoźnika przed wierzycielami i ułatwia przeprowadzanie zwolnień.
Radykalne cięcia zatrudnienia w PKP Cargo
Zarząd PKP Cargo podjął uchwałę o przeprowadzeniu zwolnień grupowych, zarówno w centrali spółki, jak i siedmiu wydzielonych w jej ramach zakładach. Jako podstawę prawną podał postanowienia ustawy z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. W kolejnym kroku mają być podpisane porozumienia w sprawie przeprowadzenia zwolnień grupowych albo zostaną wydane ich regulaminy.
- PKP Cargo jest w bardzo trudnej sytuacji. Niestety to efekt kilku lat rabunkowej gospodarki, trzeba to jasno powiedzieć, że poprzednie zarządy, niestety wespół ze związkami zawodowymi, prowadziły rabunkową gospodarkę na naszej spółce — powiedział Wojewódka i dodał, ze zwolnienia grupowe to efekt tych działań.
Obecne zadłużenie spółki to 5,2 mld zł.