Od 1 czerwca pierwsi pracownicy PKP Cargo są kierowani na tzw. nieświadczenie pracy. - Tak jak zapowiadaliśmy, nieświadczenie pracy ma objąć do 30 proc. pracowników (4,15 tys. osób - red.) i powinniśmy do tego wskaźnika dojść w ciągu najbliższych tygodni. Nie mogę teraz powiedzieć, jaka konkretnie liczba pracowników zostanie skierowana na nieświadczenie pracy, gdyż zdecydują o tym potrzeby spółki - informuje Marcin Wojewódka, p.o. prezesa PKP Cargo. Dodaje, że jeśli sytuacja spółki poprawi się i zajdzie potrzeba zwiększenia faktycznego zatrudnienia, to w każdej chwili będzie można, z 48-godzinnym wyprzedzeniem, odwoływać pracowników z nieświadczenia pracy.