Popyt na podróże przez Atlantyk zwiastuje rekordowe zyski amerykańskich linii lotniczych, które zwiększają moce przewozowe, aby korzystać z nowej chęci Amerykanów do zwiedzania Europy. Tym można tłumaczyć optymizm przewoźników niezależnie od rosnących stóp procentowych, dużej inflacji, częstych informacji o zwalnianiu ludzi z pracy i ostatnio o kryzysie sektora bankowego.
Przedstawiciele branży turystycznej uważają, że zniesienie w Europie ograniczeń w podróżach związanych z pandemią zachęca coraz więcej ludzi do latania, bo nie boją się już, że utkną gdzieś za granicą, jeśli złapią wirusa. Do zwiedzania świata zachęca ich także silny dolar i bardziej elastyczny system pracy.