Aktualizacja: 06.05.2025 11:59 Publikacja: 06.01.2023 16:05
Foto: AFP
Wszyscy przylatujący będą musieli zrobić test na COVID-19 nie wcześniej, niż na 48 godzin przed wylotem do Europy, podczas rejsu mają obowiązek noszenia maski, a po przylocie mają być wyrywkowo testowani jeszcze raz. Badane mają być również ścieki z samolotów przylatujących z Chin.
Dla branży, która z trudem wychodzi z kryzysu spowodowanego pandemią, oznacza to dodatkowe koszty oraz zakłócenia w ruchu pasażerskim. Wcześniej obowiązek testowania dla przylatujących z Chin wprowadziły Włochy, Francja oraz Hiszpania, a poza Europą Stany Zjednoczone. Najdalej w tych działaniach prewencyjnych poszło Maroko, które po prostu nie wpuszcza na swoje terytorium pasażerów z Chin. Przy tym ten kraj, w którym turystyka ma 15 procentowy wkład do PKB nie ma bezpośrednich lotów z Chin. Pasażerowie najczęściej przesiadają się w Dausze, bądź Dubaju.
Nowa wersja programu dopłat do rowerów elektrycznych będzie uboższa od planowanej w ubiegłym roku. 50 mln zł ma...
Wierzę w to, że docelowo to PPL może stać się podmiotem zarządzającym nowym centralnym lotniskiem, albo przynajm...
Protest pracowników lotniska w Helsinkach spowoduje zakłócenia w rozkładzie Finnaira. To kolejne kłopoty fińskie...
Pracownicy francuskiej kolej SNCF będzie strajkować od 5 do 11 maja na apel SUD-Rail i CGT. Mimo wielu spotkań z...
Największe amerykańskie linie lotnicze wnioskują do Federal Aviation Administration o zwolnienie z obowiązku wyk...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas