Personel naziemny Lufthansy strajkuje w środę. Duże utrudnienia

Środowe loty Lufthansą z portów niemieckich będą tylko dla amatorów mocnych przygód. Strajk zapowiedzieli pracownicy naziemni niemieckiego przewoźnika. A do protestu szykują się jeszcze piloci. I jednym, i drugim chodzi o pieniądze.

Publikacja: 25.07.2022 15:03

Personel naziemny Lufthansy strajkuje w środę. Duże utrudnienia

Foto: Bloomberg

Jak informuje związek zawodowy ver.di, strajk ma potrwać od 3.45 we środę 27 lipca i zakończy się o 6 rano we czwartek rano 28 lipca. Taki protest wybrano jako nacisk przed kolejną rundą negocjacji płacowych z zarządem, które zostały zaplanowane na 3 i 4 sierpnia. Verdi uważa, że akcja strajkowa skłoni pracodawcę do złożenia mocno poprawionej oferty, która przynajmniej powinna wyrównać skutki inflacji. W strajku ma wziąć udział 20 tysięcy zatrudnionych w logistyce, służbach technicznych, obsłudze naziemnej, w tym przy rejestracji pasażerów oraz cargo Lufthansy. Związkowcy uważają, że skoro Lufthansa ma zysk, to powinny się znaleźć także pieniądze na podwyżki płac.

Strajk w linii, która jeszcze do niedawna uznawana była za jedną z najbardziej wiarygodnych w Europie, będzie więc kolejną próbą cierpliwości pasażerów. Wiadomo, że ryzyko największego zamieszania jest na największych lotniskach, z których operuje Lufthansa, czyli w Monachium, Frankfurcie i w Berlin Brandenburg. Przesiadki w najbliższą środę w tych portach to raczej przygoda dla amatorów survivalu.

Wcześniej pasażerowie Lufthansy dowiedzieli się, że przewoźnik tego lata odwoła planowo ponad 6 tysięcy rejsów. Potem zarząd linii ujawnił, że tego lata nie będzie tanich biletów, a pasażerowie z wyższymi statusami w programie lojalnościowym Miles&More zostali poinformowani, że we Frankfurcie zamknięte zostały tzw. Fast Tracki, czyli szybkie przejścia, co w obecnej sytuacji lotniskowego chaosu jednak było dużym ułatwieniem dla podróżujących. Wreszcie, bardzo przepraszając, wysłano do wszystkich potencjalnych pasażerów wskazówki, jak powinni przygotować się do podróży, które w zasadzie ograniczały się do instrukcji: zrób to sam i bądź na lotnisku odpowiednio wcześniej, żeby zdążyć z formalnościami. Najlepiej 3 godziny przed odlotem.

Czytaj więcej

Groźba strajku oddalona. Ryanair zapłaci pilotom więcej.

Zdaniem niemieckiego ministra finansów Christiana Lindneram całe to zamieszanie powinno zostać rozwiązane w negocjacjach między zainteresowanymi. Zdaniem ministra powinni oni zdawać sobie sprawę z odpowiedzialności, jaką ponoszą za zapewnienie możliwości przemieszczania się obywateli. — Mam nadzieję, a nawet jestem pewien, że tak jest — mówił Christian Lindner podczas poniedziałkowej konferencji w Berlinie, cytowany przez agencję AP.

Jak na razie Lufthansa szykuje się do kolejnego przepraszania pasażerów. — Ten protest jest niepotrzebny po tym, jak dokonaliśmy nadludzkiego wysiłku w ustabilizowaniu siatki połączeń. Tym bardziej, że jego efekty będą odczuwalne nie tylko w dniu protestu — przyznał Michael Niggemann, członek zarządu Lufthansy odpowiedzialny za sprawy pracownicze.

Kilka dni temu prezes Grupy Lufthansy, Carsten Spohr zapowiedział, że do roku 2024 zysk operacyjny powinien wzrosnąć przynajmniej o 8 proc. I taki wzrost jest niezbędny, aby linia mogła komfortowo spłacać zadłużenie zaciągnięte na spłatę pomocy publicznej.

Transport
Ponad 10 ton skonfiskowanego kimchi. Nietypowe kłopoty pasażerów na lotnisku
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Transport
Właśnie ruszył nowy program dopłat do e-aut. Jak z niego skorzystać?
Transport
Branża transportowa w opałach. Niemcy wyhamowują polskie tiry. Co to oznacza?
Transport
Kreml zagrabia największe prywatne lotnisko Rosji
Transport
LOT żegna się z hubem w Budapeszcie. Samoloty są potrzebne gdzie indziej