Czy pani zdaniem w kontaktach z mieszkańcami terenów, gdzie ma powstać Lotnisko Solidarność, spółka Centralny Port Komunikacyjny popełniła błędy?
Pracując w tak obszernej materii, jaką jest Centralny Port Komunikacyjny, zawsze można coś poprawić i należy to robić. Proszę mi wierzyć, że jako inwestor na bieżąco analizujemy działania i wyciągamy wnioski. Przykładem może być burzliwe spotkanie z Radą Społeczną ds. CPK 16 grudnia. Byliśmy wtedy gotowi pokazać szczegóły naszych badań, odpowiedzieć na pytania i rozwiać wątpliwości mieszkańców. Planowaliśmy również omówić propozycje rozwiązań legislacyjnych korzystnych dla tych, którzy zdecydują się na przystąpienie do programu dobrowolnych nabyć (PDN).