Zatkane lotnisko w Brukseli

Przedstawiciele linii lotniczych są zdania, że masowe testy pasażerów oraz ich rejestracja, to najlepsza metoda w przywracaniu połączeń. Sytuacja w Brukseli pokazała, że wprowadzenie nowych rozwiązań wcale nie jest takie proste.

Aktualizacja: 04.01.2021 17:17 Publikacja: 04.01.2021 17:14

Zatkane lotnisko w Brukseli

Foto: AFP

Mieszkańcy Brukseli , w tym wielu urzędników zatrudnionych w organizacjach międzynarodowych, zaczęło w ostatnią niedzielę wracać po przerwie świąteczno-noworocznej. Każdy z nich, który przyleciał na lotniska obsługujące stolicę Belgii Brukselę i Charleroi musiał wypełnić formularz lokalizacyjny (PFL), a wyznaczeni do tego funkcjonariusze musieli je dokładnie sprawdzić . A także skierować przylatujących na kwarantannę. Jaki był tego efekt ? Gigantyczne kolejki, w których nikt nie zachowywał jakiegokolwiek dystansu społecznego.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

119 zł za rok czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Transport
Prezes Embraera: Dla nas budowa samolotów to nie tylko biznes
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Transport
Ryanair poszedł na wojnę z kolejnym lotniskiem. Trudniej dolecieć do Legolandu
Transport
Linie lotnicze ostrzegają: ubierz się porządnie, bo nie polecisz
Transport
Milion dolarów na kampanię Trumpa nie pomógł. Elon Musk bierze się za Boeinga
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i S-Cross w specjalnie obniżonych cenach. Odbiór od ręki
Transport
Huragan Éowyn uderzył w Wyspy Brytyjskie. Lotniska i szkoły zamknięte. Nie działa kolej
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku