Lotnicza wojna Chin ze Stanami Zjednoczonymi przez Covid-19

Amerykański Departament Transportu zawiesił 44 rejsy wykonywane przez chińskich przewoźników. To odwet za wstrzymanie lotów linii amerykańskich do Chin, które na pokładach przywiozły chorych na Covid-19.

Publikacja: 22.01.2022 17:34

Lotnicza wojna Chin ze Stanami Zjednoczonymi przez Covid-19

Foto: AFP

Razem z liniami amerykańskimi chiński regulator rynku lotniczego (CAAC) ukarał wtedy także własnych przewoźników, w związku z tym nie może być mowy o dyskryminacji. Tyle, że ruch lotniczy między USA, a Chinami został drastycznie ograniczony.

Chińczycy ukarali już wcześniej zawieszeniem rejsów do Chin na dwa tygodnie: LOT (to efekt wykrycia 30 grudnia koronawirusa u 5 pasażerów polskiego przewoźnika, już po tym jak wylądowali w chińskim Tiencinie). Wszyscy przed wylotem z Warszawy mieli negatywne wyniki testów na COVID-19), Lufthansę, Swissa i Air France, a także Air Canada. To wszystko w związku z polityką „Covid Zero”, wyjątkowo rygorystycznie przestrzeganą teraz, kiedy zbliża się Olimpiada Zimowa. „Covid Zero” oznacza, że jeśli na pokładzie przewoźnika zostanie wykrytych 5 do 9 pasażerów, którzy po wylądowaniu będą mieli pozytywny wynik testu na COVID-19, przewoźnik ma do wyboru dwie kary: albo ograniczy wypełnienie samolotów do 40 proc. przez kolejne 4 tygodnie, bądź przez te cztery tygodnie zawiesi wszystkie połączenia.

Czytaj więcej

Chiny: Liczba zakażeń w Pekinie najwyższa w 2021 roku

Departament Transportu USA podjął decyzję o zawieszeniu chińskich lotów w ostatni piątek i zaczęła ona obowiązywać natychmiast. Z tego powodu ucierpią Air China, China Eastern Airlines, China Southern Airlines i Xiamen Airlines.

Linie europejskie i Air Canada bez dyskusji zastosowały się do chińskich przepisów. Ale Amerykanie ze swojej strony poddają w wątpliwość wyniki testów przeprowadzanych przez Chińczyków. Kary dla linii lotniczych uważają za nieuzasadnione i niezgodne z umową o transporcie lotniczym podpisaną przez rządy w Waszyngtonie i Pekinie. Ale wcześniej, jeszcze w sierpniu 2021 ograniczyli chińskim przewoźnikom dostęp do swojego rynku do 40 proc. w porównaniu z rokiem 2019. Amerykanie wskazują również, że zagraniczne linie lotnicze nie mają możliwości, aby we własnym zakresie weryfikować wyniki testów pasażerów, zwłaszcza tych wykonywanych po przylocie, już w Chinach.

Chińczycy praktycznie zamknęli swój rynek lotniczy dla zagranicznych przewozów pasażerskich ograniczając go do 2 proc. sprzed pandemii, czyli do 200 połączeń tygodniowo. Takie same limity i zakazy obowiązują w Hongkongu, gdzie do końca stycznia nie mogą przylatywać samoloty z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.

Przy tym odwołane rejsy nie dotyczą najbliższych dni. Odwołane zostały połączenia od 1 lutego do 29 marca z Los Angeles do Shenzhen, Xiamen, Tiancinu i Kantonu oraz z nowojorskiego JFK do Szanghaju.

Czytaj więcej

LOT dotkliwie ukarany. Nie może na razie latać do Chin
Transport
Chińczycy nie chcą Boeingów? Już są na nie inni chętni
Transport
Rosjanie bardzo chcą wrócić do lotów do USA, ale Bruksela nie widzi na to szans
Transport
Cło na stal i aluminium to droższe bilety lotnicze
Transport
USA znów uderzają w Chiny. Biały Dom nakłada opłaty na chińskie statki
Transport
Zamówione przez Chińczyków Boeingi wracają do Stanów Zjednoczonych