Materiał powstał we współpracy z Siemens Mobility
Z wykształcenia jest pan informatykiem. Co ta branża może dać kolejom?
Mam solidną i szeroką wiedzę z zakresu rynku kolejowego w Norwegii, jak i Polsce, modelowania procesów, budowania oraz wdrażania strategii cyfryzacji i systemów informatycznych na rynku polskim i zagranicznym. Realizowałem m.in. projekty informatyczne dla kolei norweskich, a do końca 2020 roku byłem członkiem zarządu Metra Warszawskiego.
Mój zawodowy profil jest mocno osadzony w strategiach informatycznych, a właśnie na nich opiera się przyszłość polskiej kolei jak i nowoczesne produkty oraz usług Siemens Mobility. Budowanie infrastruktury kolejowej jest opanowane, wyzwaniem jest odejście od ręcznego sterowania. Trendy europejskie oraz wymogi regulacji europejskich wymagają włączenia się w cyfrowe sterowanie oraz wykorzystywanie technologii IoT do planowania i monitorowania serwisu szeroko rozumianej infrastruktury kolejowej. Polska infrastruktura kolejowa ma spore zaległości, a co za tym idzie wielki potencjał do nadrobiona luki informatycznej.
Jako Siemens Mobility kładziemy duży nacisk na rozwiązania cyfrowe w obszarze zarządzania ruchem, bezpieczeństwem, planowaniem i monitorowaniem serwisu. W tym obszarze usług cyfrowych jesteśmy światowym liderem. Wspomniane rozwiązania oferują zapobiegawczy serwis i przeglądy, a nawet zdalne i automatyczne prowadzenie pociągów. W Poczdamie uruchomiliśmy autonomiczny tramwaj, w Hamburgu automatyczny S-Bahn. Wybiegamy w przyszłość i stawiamy na automatyzację, w tym Automatic Train Operation (ATO). To lepsza efektywność wykorzystania taboru, mniejsze zużycie energii nawet do 30 procent, a przy tym zwiększone bezpieczeństwo pasażerów.