Tylko 69 zł za pół roku czytania.
O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.
Tegel już nie jest lotniskiem
— Tu mi wyrośnie kaktus, jeśli Niemcy zamkną Tegel po otwarciu Berlin Brandenburg. Wszyscy, którzy zdecydowali się na zbudowanie nowego portu lotniczego w pobliżu wielkiego miasta zawsze znajdowali pretekst, żeby stary jednak funkcjonował — mówił były prezes Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych, Alexandre de Juniac.
I nie miał racji. W nocy z 4 na 5 maja 2021, po powtarzanych od 10 lat obietnicach, Berlin Tegel oficjalnie przestał być lotniskiem. Ostatni samolot odleciał stamtąd pół roku wcześniej. A rolę centralnego lotniska obsługującego stolicę Niemiec przejął Berlin Brandenburg. Ale FBB, zarządzający lotniskami w Berlinie nie za bardzo ma co świętować, bo bardzo ucierpiał z powodu pandemii COVID-19. Za rok 2020 odnotował stratę operacyjną w wysokości 1,058 mld euro. Chociaż z drugiej strony niewielki ruch spowodował, że przeniesienie operacji z Tegel poszło praktycznie bezboleśnie.
