Bunt w środowisku taxi. Nie słuchają swoich związkowych szefów

Przedstawiciele branży taxi na wtorkowych rozmowach z rządem ustalili, że w środę podejmą dialog, by wypracować rozwiązania, które doprowadzą do uregulowania rynku przewozu osób. Mimo to, grupa taksówkarzy wznowiła protest.

Aktualizacja: 09.04.2019 16:14 Publikacja: 09.04.2019 16:05

Bunt w środowisku taxi. Nie słuchają swoich związkowych szefów

Foto: AFP

Manifestujący wyruszyli spod Torwaru i zapowiadają, że idą na drugą turę negocjacji z minister przedsiębiorczości Jadwigą Emilewicz.

Rząd i taksówkarze będą rozmawiać o wyłączeniu Ubera

Taksówkarze złamali warunki porozumienia z rządem, nie słuchają już też swoich związkowych szefów. Jarosław Iglikowski, przewodniczący związku „Warszawski Taksówkarz” rozkłada ręce. - Psychologia tłumu, nie chcieliśmy tego robić. Jesteśmy zadowoleni z porozumienia, ale tłum uznał, że nie ma na co czekać – mówi cytowany na Twitterze przez Macieja Sztykiela, reportera Radia Zet.

Manifestujący tłum w okolicach stadionu Legii zaatakował auto Ubera. Przewoźnika musiała kordonem otoczyć policja.

Transport
To Zachód wyposażył flotę cieni Putina. I dobrze na tym zarobił
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Transport
Ponad 10 ton skonfiskowanego kimchi. Nietypowe kłopoty pasażerów na lotnisku
Transport
Jako korzystać z nowego programu dopłat do e-aut?
Transport
Co oznaczają dla polskich tirów kontrole na granicach Niemiec z Polską?
Transport
Kreml zagrabia największe prywatne lotnisko Rosji