Vincent Paterson – choreograf gwiazd

Portret współtwórcy sukcesów Michaela Jacksona i Madonny w filmie dokumentalnym „Vincent Paterson – choreograf gwiazd". Premiera w piątek o 21.00 w Planete - pisze Małgorzata Piwowar.

Aktualizacja: 11.07.2014 12:34 Publikacja: 11.07.2014 12:29

Vincent Paterson wymyślił taniec ?dla Michaela Jacksona. Opowie?o tym dokument, dziś w Planete+.

Vincent Paterson wymyślił taniec ?dla Michaela Jacksona. Opowie?o tym dokument, dziś w Planete+.

Foto: Planete+

Red

– Karierę zawdzięczam Michaelowi – przyznaje sam Paterson. – Uwierzył we mnie, gdy byłem prawie bez dorobku.

Król popu zaproponował mu współpracę po „Thrillerze", przy którym Paterson pracował jako asystent choreografa. Wcześniej nie miał zbyt wielu osiągnięć – układał choreografie do reklam i był autorem jednej sceny w baletowym widowisku.

Pracowali wspólnie tańcząc, wybierając najciekawsze pomysły. Jackson trenował w pełnym rynsztunku – pamięta Paterson. Tak jak i to, że ćwiczył godzinami powtarzając do perfekcji poszczególne elementy występu. To właśnie Paterson namówił Jacksona do charakterystycznego tańca, podczas którego chwytał się za krocze, opracował też dla niego wiele układów tanecznych, które złożyły się na jego sceniczny wizerunek.

Był też głównym choreografem podczas „Blond Ambition World Tour" - kontrowersyjnej trasy koncertowej Madonny z 1990 roku.

– Nie uważam się za geniusza kreacji, jestem raczej ciężko tyrającym wołem roboczym – opowiada o sobie w filmie Paterson.

Pracował też z Larsem von Trierem przy filmie „Tańcząc w ciemnościach". Wspomina tę współpracę jako niebywałe przeżycie.

- Zazdroszczę im artystycznego szaleństwa – opowiada o reżyserze i Bjork kreującej główną rolę w tym obrazie. - Sam mocno stąpam po Ziemi.

Skąd wziął się taki realizm w jego życiu ? O tym właśnie opowiada w filmie zrealizowanym przez Kersti Grunditz. To tym cenniejsze, że Paterson uchodzi za człowieka unikającego mediów, wybierającego bycie w cieniu. Śmieje się, że zawsze cenił sobie rolę zausznika podpowiadającego, jakie rozwiązanie będzie najlepsze.

Film był kręcony w czasie prac do musicalu o Elvisie Presleyu, który z niezwykłym rozmachem został zrealizowany w Las Vegas, na największej scenie Ameryki Północnej. Była to pierwsza praca reżyserska Patersona, choreografię do tego widowiska powierzył swojej wieloletniej współpracowniczce - Bonnie Story.

W dokumencie Paterson pokazuje bliskie mu miejsca, m.in. swój rodzinny dom. Pochodzi z konserwatywnego środowiska (uczęszczał do katolickiej szkoły), z niezbyt zamożnej rodziny. Ojciec był instruktorem tańca, matka uwielbiała muzykę – i stąd jak sądzi ,pochodzą jego artystyczne pasje. Najpierw był teatr, a dopiero potem, gdy miał 25 lat – odkrył dla siebie taniec... Teraz dla niego taniec to teatr i dlatego tancerze bardzo lubią z nim współpracować.

- Ma znakomite podejście do ludzi – uważa Joe Pytka, reżyser, który z nim zrealizował wiele reklam.

A poza tym, wygląda na to, że Vincent Paterson jest uzależniony od pracy. Wspomina, że omal nie popełnił samobójstwa, gdy po 11 września przestały napływać do niego propozycje, a on czuł się jak narkoman pozbawiony narkotyków...

Małgorzata Piwowar

– Karierę zawdzięczam Michaelowi – przyznaje sam Paterson. – Uwierzył we mnie, gdy byłem prawie bez dorobku.

Król popu zaproponował mu współpracę po „Thrillerze", przy którym Paterson pracował jako asystent choreografa. Wcześniej nie miał zbyt wielu osiągnięć – układał choreografie do reklam i był autorem jednej sceny w baletowym widowisku.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Telewizja
„Duduś”, który skomponowała muzykę „Stawki większej niż życie” i „Czterdziestolatka”
Telewizja
Agata Kulesza w akcji: TVP VOD na podium za Netflixem, Teatr TV podwoił oglądalność
Telewizja
Teatr TV i XIII księga „Pana Tadeusza" napisana przez Fredrę
Telewizja
Teatr TV odbił się od dna. Powoli odzyskuje widownię i artystów