Wyspiański i polski taniec śmierci

Krytyka polskiej martyrologii, naszych podziałów i chocholego tańca uderza w dziele artysty, który urodził się 150 lat temu.

Aktualizacja: 14.01.2019 18:50 Publikacja: 14.01.2019 17:22

Stanisław Wyspiański, „Dwaj Atrydzi”, ilustracja do „Iliady”. Prace z wystawy „Wyspiański. Nieznany” w Krakowie. Otwarcie 16 stycznia

Foto: Muzeum Narodowe w Krakowie

Ostatnie odczytania Wyspiańskiego przerażają wieszczą aktualnością. Śmierć gra główną rolę w „Weselu" Jana Klaty w Starym Teatrze, a uosabia ją blackmetalowa grupa Furia. Muzycy są jak słowiańskie bóstwa samozagłady. Zawisza Czarny z biało-czerwoną opaską wieszczy apokalipsę niczym Tadeusz Gajcy, patron żołnierzy wyklętych. Czepiec w kibolskiej koszulce w orłem w koronie chwali się pobiciem Żyda do krwi. Młodego Jaśka, który gubi złoty róg, gra w finale 84-letni Andrzej Kozak, bo czas ucieka, a między Polakami nie ma porozumienia. Na pytanie: „Cóż tam, panie, w polityce?" odpowiada szyderczy śmiech.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Teatr
„Nie trzeba było tego mówić”, czyli jak wywołaliśmy aferę
Teatr
Niemieckie teatry zmagają się z kryzysem finansowym
Teatr
Teatr 2024, czyli iluzja konkursów ministerialnych. Krzysztof Warlikowski najlepszy
Teatr
Premiera w Teatrze Studio. Warszawa jest pazerna jak dawne Mahagonny
Teatr
Monika Strzępka i Maciej Nowak zainspirowali serial „Udar” Pawła Demirskiego. Nowak dyrektorem Narodowego?