Każdy, kto oglądał na wrocławskim Dialogu w 2009 roku „Tragedie rzymskie" Ivo van Hove, jedno z najważniejszych wydarzeń w długiej już historii festiwalu, wie, że jego spektakli przegapić nie można. Jeden z najważniejszych twórców holenderskiego teatru i dyrektor Toneel Groep w Amsterdamie przefiltrował współczesną europejską demokrację, jej medialność i manipulacje przez szekspirowskie historie Andronikusa, Cezara, Antoniusza i Kleopatry. Teraz zaprezentuje spektakle oparte na arcydziełach Ingmara Bergmana.
W „Szeptach i krzykach" stajemy się świadkami samotnego umierania chorej na raka Agnes. Towarzyszą jej przybyłe z daleka siostry. Ale w finałowej scenie przypominającej pietę miłosierdzie okazuje jej z pozoru obca osoba. „Po próbie/Persona" to synteza opowieści o egzystencji podporządkowanej pracy w teatrze oraz dialogu dwóch szukających zrozumienia kobiet. Starają się odpowiedzieć na pytanie o rolę sztuki w życiu człowieka, badają granicę między chorobą a normalnością. Pierwszy spektakl zostanie pokazany na otwarcie festiwalu 17 i 18 października w Teatrze Polskim o godz. 18, drugi zaś 23 i 24 października w Studio ATM na Bielanach również o godz. 18. W obu występują znakomici aktorzy Toneel Groep Amsterdam.
Krystyna Meissner, dyrektor artystyczny, oraz Tomasz Kireńczuk, konsultant programowy, a od przyszłej edycji dyrektor wrocławskiego festiwalu, podkreślili, że spektakle, jakie zaprezentują w tym roku, łączy tęsknota za wyższymi wartościami. Tęsknota za dającą ukojenie pewnością co do sensu i znaczenia własnego bycia w świecie. Stąd wzięło się hasło festiwalu „Świat bez Boga". Chodzi o świat, w którym ludzie, nie posiadając żadnego punktu zaczepienia, rozpaczliwie szukają czegoś, co może zastąpić skompromitowane już wartości. W tych poszukiwaniach błądzą. Kochają się. Krzywdzą siebie. Krzywdzą innych. Szukają. Nieustannie szukają czegoś, co mogłoby zasypać wielką, odczuwaną przez nich pustkę.
Współpracowniczka Ivo van Hove – Susanne Kennedy – w spektaklu „Warum. Dlaczego pan R. oszalał" z monachijskiego Kammerspiele pokazuje, w jaki sposób przekształcamy relacje międzyludzkie w niekończący się ciąg nieszczęść i cierpień.
Lemi Ponifasio ( „W jej ustach kamienie") za pomocą języka skonstruowanego z plemiennych pieśni zwraca uwagę na osamotnienie człowieka w zglobalizowanym świecie. Eduardo Guerrero w spektaklu „PO_WRACANIE" oraz Chevy Muraday („Popioły albo daj mi powód, żeby się nie rozpaść"), nie wierząc w słowny dialog, rozpaczliwie szukają szansy na wyrażenie siebie poprzez ciało.