„Dialog bez dialogu? Jak najlepiej się nie dogadać, czyli teatr nasz widzę ogromny” – taki tytuł nosiła debata z udziałem środowiska teatralnego, którą zorganizował Bartosz Szydłowski, dyrektor festiwalu Boska Komedia. Udział w niej wzięli m.in. aktywistka Alina Czyżewska, która w formule watchdog monitoruje łamanie prawa i dobrych zasad, Małgorzata Wdowik, przewodnicząca Gildii Polskich Reżyserek i Reżyserów Teatralnych oraz Paweł Łysak, wiceprezes Stowarzyszenia Dyrektorów Teatru.
Jedyna szansa
Blisko trzygodzinną rozmowę z udziałem kilkudziesięciu osób – pracowników zespołów technicznych, reżyserek i reżyserów, recenzentów, dyrektorek i dyrektorów prowadziła Magda Rigamonti.
Czytaj więcej
Nie wolno zapominać jak wiele demokratyczna zmiana w Polsce zawdzięcza ludziom kultury – mówi Bartosz Szydłowski, dyrektor Festiwalu Boska Komedia w Krakowie. Początek 8 grudnia.
Dyskusja przebiegała w pełnej emocji, chwilami nerwowej atmosferze, choć poza wzajemnymi żalami i pretensjami nie zabrakło nadziei na zmianę.
Stało się przede wszystkim jasne, że po wyborach kryzysu w środowisku teatralnym nie może już tłumaczyć działalność Zjednoczonej Prawicy, która skłócała i stosowała cenzurę, również ekonomiczną. Z jednej strony padły słowa o niedoborach pieniędzy, z drugiej o braku szacunku i łamaniu prawa, o zarobkach poniżej średniej (Piotr Śnieguła) oraz pracy ze złamanym żebrem (Zuza Piwowar). Mówiono o braku wiary wobec ludzi, którzy na scenie i ze sceny mówią o wzniosłych ideałach, a w życiu prywatnym czy środowiskowym tym zasadom zaprzeczają.