Lawrence&Holloman to najnowsza propozycja Teatru Syrena

W Syrenie trwa sezon prapremier. „Lawrence’a & Hollomana” przygotowuje tu Grzegorz Chrapkiewicz. To kolejna sztuka, po „Skazanych na Shawshank”, która pierwszy raz pojawi się na polskiej scenie

Publikacja: 11.02.2011 14:45

Bohaterów łączy tylko fakt pracy w tym samym domu towarowym. Dzieli natomiast wiele

Bohaterów łączy tylko fakt pracy w tym samym domu towarowym. Dzieli natomiast wiele

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Kanadyjski aktor, autor i reżyser Morris Panych bywa nazywany w swoim kraju „człowiekiem na każdy sezon”. Nie tylko gra w filmach i produkcjach telewizyjnych, reżyseruje, ale był też nagradzany za twórczość dramatopisarską, m.in. Chalmers Award czy Governor General’s Award.

Napisana przez Panycha sztuka „Lawrence & Holloman” to minimalistyczna, przewrotna komedia na aktorski duet męski, w której można odnaleźć inspiracje twórczością Samuela Becketta czy Harolda Pintera. Dwóch tytułowych bohaterów łączy tylko fakt pracy w tym samym domu towarowym. Dzieli natomiast wiele.

Lawrence to supersprzedawca, człowiek, któremu udaje się wszystko, a świat wydaje się leżeć u jego stóp. Holloman jest jego totalnym przeciwieństwem. Nieśmiały, zakompleksiony, zamknięty w sobie człowiek skazany z góry na życiowe porażki. Mimo tych różnic obu połączy przyjaźń, wystawiona na ciężką próbę, kiedy zaczną rozgrywać się wokół nich absurdalne przypadki. Wszystkowiedzący Lawrence nie będzie mógł zrozumieć, dlaczego opuściło go nagle życiowe szczęście...

Kanadyjscy krytycy określili sztukę Panycha jako komedię zabawniejszą od znanych i u nas „Przyjaciół” i jednocześnie czarniejszą od serialu „The Office” o absurdach biurowego życia. Polska prapremiera „Lawrence’a & Hollomana” przyciągnie zapewne widzów już samym zestawem aktorskim. Jako Hollomana zobaczymy na scenie Wojciecha Malajkata. Do roli przebojowego Lawrence’a zaproszony został Marcin Hycnar, na co dzień ceniony aktor zespołu Teatru Narodowego. Na swoim koncie młody aktor ma już m.in. Nagrodę ZASP za rolę Fuksa w „Kosmosie” w reżyserii Jerzego Jarockiego, Feliksa Warszawskiego za „Mrok” wyreżyserowany przez Artura Tyszkiewicza czy Nagrodę im. Aleksandra

Zelwerowicza za postać Artura w „Tangu” również w reżyserii Jerzego Jarockiego.

[ramka][b]„Lawrence & Holloman”, komedia Morrisa Panycha, reż. Grzegorz Chrapkiewicz, wyk. Marcin Hycnar, Wojciech Malajkat[/b], Teatr Syrena, ul. Litewska 3, Warszawa, bilety: 60 zł, rezerwacje: tel. 22 696 17 53, prapremiera: piątek (11.02), godz. 19, premiera: sobota (12.02), godz. 19, spektakle: niedziela (13.02), godz. 19 [/ramka]

Kanadyjski aktor, autor i reżyser Morris Panych bywa nazywany w swoim kraju „człowiekiem na każdy sezon”. Nie tylko gra w filmach i produkcjach telewizyjnych, reżyseruje, ale był też nagradzany za twórczość dramatopisarską, m.in. Chalmers Award czy Governor General’s Award.

Napisana przez Panycha sztuka „Lawrence & Holloman” to minimalistyczna, przewrotna komedia na aktorski duet męski, w której można odnaleźć inspiracje twórczością Samuela Becketta czy Harolda Pintera. Dwóch tytułowych bohaterów łączy tylko fakt pracy w tym samym domu towarowym. Dzieli natomiast wiele.

Teatr
Michał Merczyński dyrektorem Nowego Teatru Krzysztofa Warlikowskiego
Teatr
Jacek Jabrzyk wygrał konkurs na dyrektora Teatru im. Żeromskiego w Kielcach
Teatr
Musicalowe rekolekcje, czyli Szatan w roli Chrystusa
Teatr
Głosowanie widzów i święto na „Hamlecie” Englerta. Laureaci łódzkiego festiwalu
Teatr
Jan Englert pokazał, jak wyrzucono go na śmietnik. Putin wchodzi do gry