Goło i wesoło w Capitolu

Wielki komediowy przebój „Goło i wesoło" miał prapremierę ponad 20 lat temu w Mercury Theatre w Nowej Zelandii. Doczekał się udanej ekranizacji, a ostatnio święci triumfy w Rosji.

Publikacja: 17.07.2011 17:59

Goło i wesoło w Capitolu

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki Roman Bosiacki

Rodzimą wersję wyreżyserował Arkadiusz Jakubik. Premiera odbyła się w 2005 roku w Bajce. Teraz spektakl w nieco zmienionej obsadzie oglądać można w Capitolu.

Z Kulturą na Ty - poleć swoje wydarzenie Kulturalne

Tak jak w oryginale bohaterami są bezrobotni mężczyźni, którzy postanawiają założyć zespół striptizerów i w ten sposób zarabiać na życie. Jakubik przeniósł akcję do Tomaszowa Mazowieckiego. A bohaterowie sztuki tworzący zespół Napalone Nosorożce postanawiają wystąpić w lokalnym klubie Eden.

„Goło i wesoło" to przede wszystkim komedia, ale reżyser ma nadzieję, że skłoni także widzów do refleksji. Pokaże, że czasem, by coś osiągnąć, trzeba przełamać własne kompleksy.

„Goło i wesoło", komedia Stephena Sinclaira i Anthony'ego McCartena, reż. Arkadiusz Jakubik, wyk. Paweł Królikowski, Radosław Pazura, Mirosław Zbrojewicz, Teatr Capitol, Warszawa, ul. Marszałkowska 115, bilety: 65 – 100zł, rezerwacje: tel. 22 620 21 42, wtorek (19.07) – środa (20.07), godz. 19

Rodzimą wersję wyreżyserował Arkadiusz Jakubik. Premiera odbyła się w 2005 roku w Bajce. Teraz spektakl w nieco zmienionej obsadzie oglądać można w Capitolu.

Z Kulturą na Ty - poleć swoje wydarzenie Kulturalne

Teatr
Michał Merczyński dyrektorem Nowego Teatru Krzysztofa Warlikowskiego
Teatr
Jacek Jabrzyk wygrał konkurs na dyrektora Teatru im. Żeromskiego w Kielcach
Teatr
Musicalowe rekolekcje, czyli Szatan w roli Chrystusa
Teatr
Głosowanie widzów i święto na „Hamlecie” Englerta. Laureaci łódzkiego festiwalu
Teatr
Jan Englert pokazał, jak wyrzucono go na śmietnik. Putin wchodzi do gry