Hit sezonu
"Paw Królowej" Doroty Masłowskiej ze Starego Teatru w Krakowie, jeden z najlepszych spektakli ostatniego sezonu - zostanie pokazany dwukrotnie 15 i 16 listopada na Festiwalu Polska w IMCE. Niecodzienny Festiwal Teatralny, na którym w mijającym roku gościły najlepsze spektakle Moniki Strzępki, Jana Klaty i Mai Kleczewskiej. "Paw Królowej" w porywającej reżyserii Pawła Świątka znalazł się w czołówce najważniejszych wydarzeń sezonu 2012/2013 ankiety miesięcznika "Teatr".
Grająca w „Pawiu Królowej" Paulina Puślednik otrzymała nagrodę aktorską na Kaliskich Spotkaniach Teatralnych. Pod koniec września przedstawienie otrzymało Grand Prix Ogólnopolskiego Festiwalu Komedii Talia 2013 w Tarnowie. Jurorzy uznali, że "Paw Królowej" jest przedstawieniem "najśmieszniejszym, najmądrzejszym, najbardziej nowatorskim i najlepiej zagranym".
Zabawa językiem
Masłowska, która debiutowała "Wojną polsko-ruską" jest pisarką obdarzoną fenomenalnym słuchem językowym. W jej powieściach zawsze można liczyć na niebanalną narracją.
Bohaterami "Pawia Królowej" są niezbyt rozgarnięte, karykaturalnie przedstawione postaci, których jedynym marzeniem jest medialny rozgłos. Zżera ich pragnienie, by dostać się do grona celebrytów, czyli osób znanych z tego, że są znane i sławne.
O wyjątkowości "Pawia Królowej" decyduje jednak nie tyle szydercza fabuła, co fakt, że całość napisana została w formie monologu stylizowanego na rap. Język powieści to zrytmizowany potok słów, genialnie spreparowany z reklamowych i politycznych sloganów, notatek prasowych, piosenek, telewizyjnych newsów i młodzieżowego slangu. Bełkotliwie zabawne monologi, pełne zaskakujących zbitek słownych, naszpikowane są gramatycznymi i stylistycznymi błędami. Spektakl zawsze budzi burzę śmiechu i braw. Kończą go owacje na stojąco.