Emerytowany bokser Manny Pacquiao formalnie zgłosił swoją kandydaturę w nadchodzących wyborach prezydenckich. To pierwszy kandydat, który oficjalnie ogłosił swój start w wyborach - informuje Reuters.
Ma 42 lata, tytuły w ośmiu kategoriach wagowych i nieustający głód boksu. Manny Pacquiao walczy w sobotę o pas WBA w wadze półśredniej z Kubańczykiem Yordenisem Ugasem.
Jeśli Manny Pacquiao popiera wprowadzenie stanu wojennego, to musi być ono słuszne – uważają Filipińczycy. Bokser i senator jest dla wielu z nich nie tylko autorytetem, ale też bohaterem i wzorcem do naśladowania.