Jacek i Agatka. Kulisy kultowej dobranocki PRLu
Te łebki były wytoczone z drewna, animatorki nakładały czarne rękawiczki, a na wskazujący palec łebek. Główki musiały być trwałe, bo przytrafiały się im różne przygody, były nawet kąpiele, a kiedyś w czasie programu cała woda wylała się na animatorkę.