- Moim celem na ten sezon było zagranie po raz pierwszy w eliminacjach Wielkiego Szlema. Ten cel udało się zrealizować, a nawet go trochę poprawiłem, bo od razu w debiucie przeszedłem zwycięsko te eliminacje i wystąpiłem w turnieju głównym - mówi Maks Kaśnikowski.
Startuje US Open z udziałem pięciorga Polaków. Iga Świątek turniej zaczyna z innej pozycji niż poprzedni, kiedy przyleciała do Nowego Jorku jako urzędująca mistrzyni.