Polacy zmierzą się w piątek z Portugalią w Lidze Narodów. Szanse na awans do ćwierćfinału mają niewielkie. Porażka sprawi, że pozostanie im wyłącznie walka o utrzymanie w elicie.
Do przyszłego wtorku poznamy wszystkich ćwierćfinalistów rozgrywek. Na razie miejsce w najlepszej ósemce zapewnili sobie Hiszpanie i Niemcy. Rywalizacja toczy się też o awanse i utrzymanie w poszczególnych dywizjach.
Reprezentacja Polski zaczęła przygotowania do ostatnich meczów w tym roku. Spotkania z Portugalią i Szkocją pokażą, jak wygląda drużyna bez Roberta Lewandowskiego.
Selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz ogłosił szeroki skład reprezentacji Polski na dwa ostatnie tegoroczne mecze. Niespodziankami jest obecność młodych piłkarzy lidera Ekstraklasy.
Rok pracy Michała Probierza w roli selekcjonera reprezentacji Polski jest niezły tylko pod względem statystycznym, bo poziom gry piłkarzy nie daje powodów do optymizmu.
Dzięki remisowi z Chorwacją (3:3) na PGE Narodowym Polacy mają jeszcze matematyczne szanse, by zakwalifikować się do ćwierćfinału Ligi Narodów. Łatwo jednak nie będzie.
Polacy trzy dni po najsłabszym meczu w tym roku rozegrali najlepszy i zremisowali 3:3 z Chorwatami, dając wreszcie podstawy do wiary, że piłka nożna może ich cieszyć.
Reprezentacja Polski do lat 21 przegrywała na stadionie Widzewa z Niemcami już 1:3, ale zdołała wyrównać na 3:3. Ten remis zapewnił jej bezpośredni awans na przyszłoroczne mistrzostwa Europy.
- Przechodzimy dużą przemianę, wprowadzając nowych zawodników. Trzon jest, ale musimy go uzupełnić. Potrzebujemy cierpliwości - apeluje przed meczem Polska - Chorwacja Michał Probierz.
Polacy przegrali z Portugalią 1:3, a jedynym zwycięzcą po stronie gospodarzy był kibic, który wbiegł na boisko i zrobił sobie zdjęcie z Cristiano Ronaldo.