Napęd wodorowy zawita do ciężarówek. Nie chodzi jednak o ogniwa paliwowe, a dostosowane do nowego paliwa silniki tłokowe. Takie modele będą tańsze od wyposażonych w ogniwa.
Możliwe, że polskie miasta zaczną kupować w dużych ilościach wodorowe autobusy, które konkurują z modelami o napędzie elektrycznym.
Bateria działająca bez końca i zasilana darmowa energią? To marzenie, które wkrótce może się ziścić.
Przeznaczone dla ciężarówek ogniwa mają być tańsze i o większej sprawności. W 2026 roku ruszy ich produkcja w fabryce Toyoty.
Masz aktywną subskrypcję? Zaloguj się lub wypróbuj za darmo wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas