Pamiętajmy, że to zawodnik ponosi odpowiedzialność za to, co zostanie wykryte w próbkach i za to, żeby nic zakazanego nie dostało się do organizmu - mówi Michał Rynkowski, dyrektor Polskiej Agencji Antydopingowej.
Robert Karaś, rekordzista świata w Ultra Triathlonie na dystansie dziesięciokrotnego Ironmana poinformował, że od organizatora zawodów w Brazylii dowiedział się, iż w jego organizmie wykryto niedozwolone substancje.
Rok temu nie udało się w Szwajcarii, więc teraz próbuje swoich sił w Brazylii. Robert Karaś pokonuje kolejne bariery i próbuje pobić rekord świata w dziesięciokrotnym Ironmanie.
Adrian Kostera zajął trzecie miejsce w zawodach Swiss Ultra Triathlon na dystansie dziesięciokrotnego Ironmana. Polak przepłynął 38 km, przejechał na rowerze 1800 km i przebiegł 422 km w czasie poniżej 190 godzin, poprawiając rekord świata sprzed zawodów.
- Na rowerze guz się cały czas powiększał, na biegu już ta rana pooperacyjna się rozerwała, zaczęła lecieć ropa, więc wezwaliśmy karetkę, żeby to zatamować lub zrobić jakiś krótki zabieg, ale lekarz powiedział, że jest to niemożliwe, że trzeba zrobić operację - mówi o powodach wycofania się z trasy 10-krotnego Ironmana.
Po tym, jak z rywalizacji wycofał się Robert Karaś realne szanse na zwycięstwo w Swiss Ultra Triathlon ma jeszcze inny z Polaków, Adrian Kostera. W zawodach na dystansie dziesięciokrotnego Ironmana zawodnik zajmuje obecnie drugie miejsce. "Interesuje nas tylko rekord" - deklaruje jego zespół.
- Fizycznie i psychicznie czułem się super - powiedział Robert Karaś, który w czwartek musiał zrezygnować z dalszego udziału w zawodach Swiss Ultra Triathlon na dystansie dziesięciokrotnego Ironmana, w których zmierzał po zwycięstwo.
Lekarze zabronili Robertowi Karasiowi kontynuowanie Swiss Ultra Triathlonu, czyli wyścigu na dystansie 10-krotnego Ironmana. Po przepłynięciu 38 km i pokonaniu 1800 km na rowerze Polak jako pierwszy rozpoczął bieg na dystansie 422 km.