Carlos Tavares

Szef koncernu Stellantis twierdzi, że jest gotowy na zmianę strategii działania jeśli okaże się, że samochody elektryczne nie będą w przyszłości jedynym słusznym rozwiązaniem.

Carlos Tavares to jeden z najlepiej zarabiających menadżerów branży motoryzacyjnej. Jego pensja jest odzwierciedleniem wyników finansowych osiąganych przez koncern. Stellantis w 2022 roku miał niezły zysk i tym samym wynagrodzenie prezesa wzrosło o ponad 20 proc. w stosunku do poprzedniego roku.

Carlos Tavares, dyrektor generalny grupy Stellantis, podczas prezentacji ubiegłorocznych wyników firmy, poruszył temat procedowanej przez Komisję Europejską normy Euro 7. Jego zdaniem wprowadzenie jej w życie za dwa lata jest kosztowne i nie przyniesie korzyści środowiskowych.

Carlos Tavares wycofuje się ze współpracy z chińskim koncernem GAC i zamyka fabrykę Jeepa w Chinach. Można się spodziewać, że to początek lawiny decyzji inwestycyjnych w branży motoryzacyjnej, które ograniczą zaangażowanie biznesowe w rynek chiński i stworzą szanse rozwoju dla takich krajów jak Polska.

Firmy motoryzacyjne w dwóch ostatnich latach zainwestowały w USA 70 miliardów dolarów w produkcję akumulatorów oraz samochodów elektrycznych w celu zmniejszenia ryzyka uzależniania się od chińskich dostawców podzespołów. Czy Europa pójdzie tą samą drogą?