Pod koniec lutego rosyjskie wojska zbliżały się do Hostomela. Mer miasta Jurij Pryłypko apelował do mieszkańców, by zachowali spokój i pomagali potrzebującym. Kilka dni później został zabity, gdy próbował dostarczyć lekarstwa. Stacja CNN rozmawiała ze świadkami tego zdarzenia.
Ponad 400 osób zaginęło w Hostomelu w ciągu 35 dni rosyjskich okupacji - powiedział szef lokalnej administracji wojskowej, Taras Dumenko w rozmowie z ukraińskim radiem.