Afryka na celowniku Kremla. Rosatom sięga po uran Tanzanii
Sankcje, wyczerpywanie się własnych zasobów i rosnące wydatki na rozpętaną wojnę pchają rosyjski reżim na najbiedniejszy kontynent: do Afryki. Kreml oferuje tonącym w długach i ubóstwie krajom „pomoc” finansową w zamian za ich zasoby naturalne.