Na skoczni im. Paula Ausserleitnera w Bischofshofen najlepszy był Stefan Kraft, ale drugie miejsce Ryoyu Kobayashiego oznaczało końcowy sukces Japończyka, już trzeci w karierze. Polacy – zespołowo dobrze, indywidualnie jeszcze nie.
To był pokaz siły lidera turnieju. Ryoyu Kobayashi był zdecydowanie najlepszym skoczkiem kwalifikacji i pokazał, że jest bliżej zdobycia złotego orła, niż Andreas Wellinger. Kamil Stoch był dziesiąty – widać poprawę. Finałowy konkurs w sobotę o 16.30
Trzeci konkurs turnieju, w Innsbrucku na wzgórzu Bergisel, zakończył się zwycięstwem Jana Hoerla, przed Ryoyu Kobayashim i Michaelem Hayboeckiem. Kamil Stoch był 11. – to jego najlepszy wynik tej zimy
Słoweński skoczek powtórzył sukces kwalifikacyjny z Ga-Pa, wyprzedził w Innsbrucku Stefana Krafta i Ryoyu Kobayashiego. Polacy jak nigdy wcześniej – awansowało pięciu, ale czterech już w drugiej dziesiątce.
Powitanie 2024 roku na Skoczni Olimpijskiej w Ga-Pa najlepiej udało się Anze Laniskowi. Słoweniec wygrał konkurs, przed Ryoyu Kobayashim i Andreasem Wellingerem, który pozostał liderem turnieju. Trzej Polacy – w trzeciej dziesiątce.
Seria kwalifikacyjna na Wielkiej Skoczni Olimpijskiej w Garmisch-Partenkirchen dała zwycięstwo Słoweńcowi Anze Laniskowi, który wyprzedził lidera 72. TCS Andreasa Wellingera oraz Manuela Fettnera. Polskich błysków jak nie było, tak nie ma.
Na Schattenbergschanze w Oberstdorfie wiało, ale na dobre skoki Andreasa Wellingera, Ryoyu Kobayashiego i Stefana Krafta podmuchy wielkiego wpływu nie miały. Halvor Egner Granerud nie obroni złotego orła. Polacy w tle, najlepszy Kamil Stoch był 17.
Duża skocznia w Oberstdorfie zobaczyła pierwsze niemieckie zwycięstwo – Andreas Wellinger wygrał kwalifikacje przed Karlem Geigerem i Peterem Prevcem. Polacy bez zmian – na skokowych mękach
Na dwa dni przed pierwszym konkursem prestiżowego turnieju w składzie trenerskim reprezentacji Polski nastąpiła istotna zmiana – drugiego trenera Marka Noelke zastąpił Wojciech Topór, dotychczasowy trener bazowy w okręgu tatrzańskim.