Reuters dysponuje nagraniami, na których widać jak transportery opancerzone z amerykańskimi żołnierzami wjeżdżają do Iraku. Granicę z Irakiem miało przekroczyć ok. 100 amerykańskich pojazdów.
Iraccy Kurdowie potwierdzają, że amerykańscy żołnierze znaleźli się na terytorium autonomicznego, irackiego Kurdystanu.
Do Iraku miał wjechać m.in. amerykański ciężki sprzęt.
Sekretarz obrony USA Mark Esper poinformował w sobotę, że wszyscy z niemal 1000 żołnierzy wycofywanych przez USA z północnej Syrii przeniosą się do zachodniego Iraku, gdzie nadal będą prowadzić działania przeciwko dżihadystom z Daesh i "pomagać w obronie Iraku".
W północnej Syrii od niemal dwóch tygodni trwa ofensywa "Źródło pokoju" prowadzona przez Turcję przeciwko kurdyjskim sojusznikom USA w walce z Daesh tworzącym Powszechne Jednostki Ochrony (YPG), stanowiące trzon Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF). Ofensywa rozpoczęła się po tym jak Donald Trump ogłosił, że amerykańscy żołnierze wycofają się z terenów, które Turcja objęła działaniami swojej armii.