"Chociaż cztery przypadki to sytuacje, w których wirus rozprzestrzenił się już w Singapurze, na razie nie ma dowodów na rozprzestrzenianie się go w Singapurze na dużą skalę" - czytamy w komunikacie resortu zdrowia Singapuru.
Spośród sześciu nowych zachorowań dwie dotyczą mieszkańców Singapuru ewakuowanych z Wuhan. Cztery pozostałe osoby prawdopodobnie zaraziły się w sklepie, który obsługiwał wcześniej turystów z Chin.
Poprzednich 18 zachorowań dotyczyło osób, które w ostatnim czasie odwiedziły Wuhan.