WHO wysyła maski i rękawice ochronne, respiratory i fartuchy do każdego regionu, który ich potrzebuje, ale mimo to świat mierzy się z chronicznym brakiem takiego sprzętu - powiedział dyrektor generalny WHO na spotkaniu z zarządem tej organizacji w Genewie.
- Popołudniu będę rozmawiał o łańcuchu zaopatrzenia starając się znaleźć wąskie gardła i rozwiązania służące sprawiedliwszej dystrybucji środków ochronnych - zapowiedział Ghebreyesus.
Jak dotąd na całym świecie w wyniku zarażenia się koronawirusem zmarło 638 osób a 31211 zachorowało. Poza Chinami doszło do 270 zachorowań.
Dyrektor generalny WHO podkreślił, że przez ostatnie dwa dni liczba nowych zachorowań w Chinach zaczęła się zmniejszać, ale - jak dodał - trzeba podchodzić do tego ostrożnie. - Liczby nadal mogą pójść w górę - stwierdził.
Na posiedzeniu WHO dyskutowano też o tym jak nazywać koronawirusa - wobec którego obecnie stosuje się tymczasową nazwę 2019-nCoV (skrót od "novel coronavirus" - czyli nowy koronawirus).