– Analiza wszystkich planów finansowych już została dokonana. Oszczędności będą oczywiście konieczne, ale w ramach wydatków bieżących – podkreślił Alan Aleksandrowicz. – Jeśli chodzi o inwestycje, podjęliśmy już decyzję, które z nich będą realizowane w pierwszej kolejności, a które będą podlegały dalszej weryfikacji.
Wiceprezydent Aleksandrowicz zaznaczył, że realizacja inwestycji jest kluczowa dla złagodzenia skutków kryzysu spowodowanego epidemią, ponieważ jest to rodzaj wsparcia dla lokalnych przedsiębiorców – w nieomal każdym projekcie udział biorą miejscowi wykonawcy.
Z inwestycji na razie nie zamierza rezygnować również prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. – Wciąż zmieniamy Wrocław. Na razie są na to środki, będziemy projekty inwestycyjne prowadzić – zapowiada.
Nieoficjalnie „Rz" dowiedziała się, że część samorządów nie chce ogłaszać zmniejszenia działań inwestycyjnych, dopóki nie zrobi tego rząd. – Gdy rząd ogłosi cięcia, a będzie musiał to zrobić, łatwiej będzie nam wytłumaczyć mieszkańcom, że my też jesteśmy w krytycznej sytuacji – tłumaczy nasz rozmówca. – Jeśli zrobimy to teraz, wyjdziemy na niegospodarnych.
Jednak finanse nie są jedynym problemem. Firmom wykonawczym brakuje także rąk do pracy. – Większość robót jest kontynuowana, ale są podwykonawcy, którzy mają problemy z zapewnieniem pełnej obsady kadrowej – mówi Mateusz Witczński, rzecznik firmy Astaldi budującej m.in. południową obwodnicę Warszawy. – Wspieramy ich, trzeba mieć jednak na uwadze, że praktycznie połowa pracowników w branży budowlanej pochodzi spoza Polski. Oznacza to, że wszystkie utrudnienia formalne, graniczne, ale też związane z lękami, mają duży wpływ na frekwencję w pracy.
Niepokoją się też pracownicy oświaty. Jak podkreśla prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz, do związku docierają informacje o ograniczaniu przez samorządy zatrudnienia w oświacie – zarówno nauczycieli, jak i pracowników administracji i obsługi. Na razie są to pojedyncze przypadki, jednak nie wiadomo, jakie strategie przyjmą samorządy po ustąpieniu epidemii.