Od poniedziałku we Francji luzowane są obostrzenia związane z epidemią koronawirusa. Zniesiono między innymi zakaz przemieszczania się. Dopuszczalne są także spotkania w grupach do 10 osób.
W związku z tym, że Paryżanie, korzystając z pięknej pogody tłumnie ruszyli nad Sekwanę, doszło do interwencji policji, która rozproszyła zbierające się grupy.
Aby powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa, w poniedziałek zakazano spożywania alkoholu na terenach położonych wzdłuż kanału oraz na brzegach Sekwany. Władze miasta twierdzą, że może to powstrzymać ewentualne zbieranie się zbyt dużych grup.
Wicemer Paryża Emmanuel Gregoire w stacji radiowej Franceinfo podkreślił, że „nie jest pożądane, aby wszyscy paryżanie decydowali się jeździć w to samo miejsce i spędzać wspólnie czas w tłumie”.