Polska argumentuje, że wprowadzony mechanizm jest niezgodny z Traktatem Unijnym, który przewiduje sankcje za łamanie zasad praworządności w artykule 7 - ale decyzja w tej sprawie zapada wówczas jednogłośnie, a więc - jak argumentuje rząd w Warszawie - sankcje nakładane metodą większości kwalifikowanej są niezgodne z unijnym prawem.
W odpowiedzi na przyjęcie rozporządzenia Polska i Węgry nie wyraziły zgody na przyjęcie wynegocjowanego wcześniej budżetu UE i funduszu odbudowy przeznaczonego na wsparcie gospodarek europejskich, które ucierpiały z powodu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2.
Brak konsensusu co do budżetu UE sprawi, że Unia Europejska będzie musiała funkcjonować na podstawie prowizorium budżetowego, co wyklucza m.in. realizację nowych, długoterminowych projektów unijnych.