- W moim orędziu (noworocznym - red.) wspomniałem o samochodach elektrycznych, ale głównym przesłaniem było to, że Pan prawdopodobnie ukarał nas koronawirusem, za to, że traktujemy naturę po prostu w sposób ordynarny. Jeśli nie będziemy żyć w harmonii z naturą, nie będziemy zdrowi, a nasze dzieci będą biedne - mówił Łukaszenko na spotkaniu z pracownikami.
Prezydent Białorusi podkreślił, że choć wiele europejskich krajów decyduje się na wprowadzanie różnych ograniczeń dla samochodów z silnikami spalinowymi, jego kraj wciąż ma szansę wyrzucić takie auta z ulic wcześniej. - I zrobimy to - zapowiadał.