Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Michał Dworczyk protestował przeciwko deprecjonowaniu brytyjskiego preparatu, mówiąc, że "nie ma szczepionek lepszych i gorszych".
Sławomir Broniarz uważa, że Dworczyk przekazał dziś sprzeczne informacje dotyczące nauczycieli powyżej 60, uczących w klasach I-III.
- Minister Michał Dworczyk przekazał dwie sprzeczne informacje - że będą szczepieni w swojej grupie wiekowej, a później podał, że otrzymają szczepionkę po tych, którzy mają mniej niż 60 lat, a pracują stacjonarnie - mówił Broniarz.
Przypomniał, że zaledwie kilka miesięcy temu, bo we wrześniu, gdy brakowało nauczycieli do nauczania wczesnoszkolnego, "z łapanki" zatrudniano nawet nauczycieli 65-letnich. - A teraz nie wiadomo, jak ich zabezpieczyć - mówił Broniarz.
Szef ZNP uważa też, że błędem jest nieobjęcie szczepieniami pracowników obsługujących szkoły - takich jak woźne czy sprzątaczki.
- To ogromny brak zrozumienia tego, co się dzieje w szkołach przez ministra Przemysława Czarnka - ocenił Broniarz.