Decyzja szkolnych władz ma związek z sytuacją we Włoszech, gdzie potwierdzono prawie 300 przypadków koronawirusa, a siedem zarażonych osób zmarło.
Brytyjski resort zdrowia zalecił wracającym z północnych Włoch, aby przez dwa tygodnie pozostawali w swych domach.
Czytaj także:
Pierwsze przypadki koronawirusa w Austrii i Chorwacji
Władze szkoły w Northwich w hrabstwie Cheshire w Anglii poszły o krok dalej i postanowiły do końca tygodnia zamknąć placówkę. Powodem decyzji jest fakt, że część uczniów i nauczycieli w zeszłym tygodniu była w kurorcie narciarskim w Bormio w Lombardii. Jak tłumaczył dyrektor Richard Pollock, zamknięcie szkoły ma "całkowicie" zminimalizować ryzyko potencjalnego rozprzestrzeniania się infekcji. Szkolne pomieszczenia i sprzęty mają zostać umyte, monitorowany ma być stan zdrowia uczniów zdradzających objawy grypy.
Częściowo zamknięta "z powodu braków kadrowych" została też druga szkoła z Cheshire, Brine Leas Academy w Nantwich. Odwołano lekcje dla uczniów dwóch ostatnich klas (ang. sixth form). Część uczniów spędzała ferie we Włoszech.